Cameron Park: mieszkania z hangarami i drogi dla samolotów
W Cameron Park w Kalifornii, miastem znanym z wyjątkowej współpracy między samolotami a pojazdami lądowymi, domy mają własne hangary, a kierowcy dzielą drogi z latającymi maszynami. To idealne miejsce dla tych, którzy pragną połączyć pasję do lotnictwa z codziennym życiem.
Według informacji z oficjalnej strony Cameron Park Airport, obszar mieszkalny wokół lotniska obejmuje ponad 100 domów wyposażonych w hangary oraz bezpośredni dostęp do publicznego pasa startowego. Mieszkańcy samodzielnie finansują utrzymanie ulic poprzez utworzone fundusze, co zapewnia dobrą jakość nawierzchni.
Architektura ulic w Cameron Park została dostosowana do specyfiki współżycia pojazdów. Ulice są nieprzeciętnie szerokie, przypominające bardziej pas startowy niż typową osiedlową drogę. Znaki drogowe zamontowane są nisko, aby nie przeszkadzały samolotom z szerokimi skrzydłami w trakcie kołowania.
Patrząc na Cameron Park z satelity, można dostrzec domy z ogromnymi hangarami i szerokimi podjazdami, które pomieszczą nie tylko samochody, ale i samoloty. W jednym z ogrodów stoi chromowany samolot z podwójnym śmigłem obok pomarańczowego Cessny, a otwarte drzwi hangaru odsłaniają kolekcję klasycznych pojazdów, w tym Volkswagena Karmanna Ghię, Porsche 356, a nawet Forda Mustanga.
Co roku w Cameron Park odbywa się wydarzenie zatytułowane „Props, Cops, and Rodders”, gdzie mieszkańcy mogą zaprezentować swoje maszyny. Festiwal przyciąga pasjonatów, oferując szeroką gamę vintage'owych amerykańskich samochodów oraz koncerty zespołów rockowych z lat 80.
Mimo że idea tak zaangażowanej społeczności jest niezwykle inspirująca, obecność policji na każdym kroku może budzić pewne wątpliwości. Dla miłośników latania i porządku publicznego, Cameron Park może być wymarzonym miejscem do życia, pod warunkiem, że są gotowi na życie w Kalifornii.