Get In Touch

USA wydały 2 miliardy na ulgi dla EV

USA wydały 2 miliardy na ulgi dla EV

Witamy w środę, 2 października 2024 roku w "The Morning Shift" – przeglądzie najważniejszych wiadomości motoryzacyjnych z całego świata.

1. Przeznaczenie 2 miliardów dolarów na ulgi podatkowe dla pojazdów elektrycznych w USA

W ostatnich miesiącach amerykański rynek pojazdów elektrycznych (EV) przeszedł przez trudności. Klienci powoli decydują się na drogie samochody elektryczne, a hybrydy zdają się przyciągać większą uwagę. Jednak najnowszy raport ujawnia, jak dużo rząd amerykański wydał na zachęty dla klientów przechodzących na elektryczność, a kwota robi wrażenie.

Ulgi podatkowe dostępne są dla osób rozważających zakup pojazdu elektrycznego dzięki Ustawie o Zmniejszeniu Inflacji, oferującej do 7 500 dolarów dla samochodów spełniających określone kryteria. Jak donosi Automotive News, ponad 250 000 osób skorzystało z tych ulg, co kosztowało rząd USA ponad 2 miliardy dolarów. Jak mówi Departament Skarbu, od 1 stycznia wydano już 2 miliardy dolarów na te ulgi.

Wprowadzenie nowych przepisów w tym roku pozwoliło na otrzymywanie ulg na miejscu zakupu do 7 500 dolarów, a także do 4 000 dolarów dla używanych pojazdów. Zauważmy przy tym, że według Natural Resources Defense Council, emisje z paliw kopalnych kosztują USA aż 820 miliardów dolarów tylko w wydatkach na opiekę zdrowot. Wobec tego, dwa miliardy wydane na ulgi to tylko kropla w morzu.

Obecnie ulga na pojazdy elektryczne dotyczy jedynie wybranych modeli i gospodarstw domowych, których roczny dochód nie przekracza 300 000 dolarów dla małżeństw i 150 000 dolarów dla osób singli. Pełną listę pojazdów kwalifikujących się do ulgi można znaleźć w sieci.

Oprócz rządowej ulgi, kupujący EV mogą liczyć na oszczędności sięgające od 18 000 do 24 000 dolarów w ciągu 15-letniego okresu użytkowania w porównaniu do pojazdów benzynowych.

2. Tesla z lepszymi wynikami niż oczekiwano

Tesla, jeden z beneficjentów tych ulg, w ostatnich miesiącach borykała się z problemami. Wstępne obawy inwestorów na temat spadku sprzedaży zniknęły, w miarę jak zbliża się ogłoszenie najnowszych wyników finansowych. Analitycy z Goldman Sachs, Barclays i Wedbush przewidują, że Tesla może ogłosić wynik lepszy od oczekiwanego.

Akcje Tesli przeszły w tym roku sporą huśtawkę, a po spadku o 43% w pierwszych miesiącach 2024, wzrosły o 82%. Dan Levy, analityk z Barclays, przewiduje, że Tesla ogłosi wyniki dostaw na poziomie 470 000 pojazdów dużo powyżej prognoz Wall Street, głównie dzięki silnej sprzedaży w Chinach.

Jeśli wyniki będą pozytywne, rozwieją obawy związane z malejącym udziałem Tesli na rynku elektryków w USA. W międzyczasie, elektryczny pickup Cybertruck osiągnął sukces, stając się jednym z najlepiej sprzedających się modeli w USA.

Chociaż obiecywana tańsza wersja Cybertrucka została praktycznie anulowana przez Muska, przyszłość autonomicznych taksówek zapowiada się ciekawie.

3. Toyota zwiększa produkcję przed strajkiem pracowników portów

Strajk pracowników portów w USA, który rozpoczął się we wtorek, ma ogromny wpływ na globalny transport i przemysł motoryzacyjny. Toyota, przewidując te trudności, zwiększyła produkcję, aby zminimalizować skutki strajku.

Japoński producent, który posiada zakłady w Missisipi, Alabamie, Teksasie i Tennessee, zbudował zapasy, aby móc poradzić sobie z ewentualnymi przestojami. "Zbudowaliśmy trochę dodatkowych zapasów, aby zyskać kilka dni inwentarza,” powiedział Jack Hollis, dyrektor operacyjny Toyoty w Ameryce Północnej.

Jednak mimo zwiększenia produkcji, Toyota ogłosiła, że sprzedaż w trzecim kwartale 2024 spadła o około 8% z powodu mniejszej liczby dni sprzedażowych oraz inflacyjnych wyzwań.

4. Ferrari stawia na energię słoneczną

Ferrari ogłosiło zamknięcie starszej elektrowni gazowej swojego zakładu w Maranello na rzecz nowej instalacji fotowoltaicznej. Celem tego działania jest zwiększenie produkcji energii słonecznej.

Nowe rozwiązanie pozwoli na 60% redukcję rocznych emisji CO2 i 70% zużycia gazu metanowego. Fabryka zamierza osiągnąć produkcję energii słonecznej na poziomie 10 MW do 2030 roku. Ferrari nie przestaje w dążeniu do zrównoważonego rozwoju, wprowadzając napędy hybrydowe i technologie ogniw paliwowych do swoich jednostek produkcyjnych.