#Drive Rally: Retro wyścigi z potencjałem

#Drive Rally, najnowsze dzieło polskiego studia Pixel Perfect Dude, to gra wyścigowa, która łączy w sobie styl retro z nowoczesnymi rozwiązaniami. Mimo że jej zawartość na start jest ograniczona, oferując jedynie 24 etapy w czterech lokalizacjach oraz 12 zmodyfikowanych samochodów, to potencjał dla rozwoju jest obiecujący.

Wizualna oprawa #Drive Rally przyciąga uwagę dzięki niskopolowej estetyce, która od jakiegoś czasu cieszy się popularnością wśród gier indie. Chociaż niektórzy gracze mogliby tęsknić za grubszymi teksturami z ery 32-bitowej, fani tytułów takich jak Art of Rally także znajdą w stylu Pixel Perfect Dude coś dla siebie.

Gra działa płynnie, szczególnie przy włączonym efekcie rozmycia ruchu, co czyni ją dostępną nawet dla mniej wymagających sprzętów. Samochody poruszają się relatywnie wolno, a ich prowadzenie jest bardzo wybaczające, co może rozczarować tych, którzy oczekują większego realizmu w zachowaniu pojazdów w rajdach. Mimo możliwości driftu, #Drive Rally nie oddaje w pełni uczucia dynamicznego prowadzenia, które charakteryzowało klasyki takie jak Sega Rally.

Stadiony wyścigowe w grze wydają się zbyt statyczne, co utrudnia odczucie różnorodności. Na szczęście deweloperzy zapowiedzieli wprowadzenie nowych lokalizacji. Największym atutem #Drive Rally są jednak same pojazdy, wiernie nawiązujące do legend rajdowych z pełnymi wnętrzami i możliwością głębokich modyfikacji. To właśnie tu widać pasję twórców.

Niestety, pomiędzy poszczególnymi etapami gracze mogą napotkać problemy z płynnością interfejsu. Dodatkowo, system kar za uderzenie w słupki otaczające trasy wydaje się być zbędny i irytujący, co może wpływać na ogólne wrażenie z rozgrywki.

Podsumowując, #Drive Rally ma potencjał, ale wymaga jeszcze pracy. Jak na tę chwilę, lepiej wstrzymać się z zakupem i poczekać na dalszy rozwój gry, zwłaszcza jeśli ktoś jest fanem retro grafiki.