Życie w świecie Initial D
„Initial D” to kultowy tytuł, który przekracza granice motoryzacyjnego entuzjazmu, inspirując nowe pokolenia miłośników samochodów. Gdy serial zadebiutował w Stanach Zjednoczonych w 2002 roku, wielu fanów, w tym ja, było już zakochanych w zapachu paliwa, wysokich obrotach i dymie z opon.
Niektórzy marzą o pokonaniu górskich tras, jak Mount Akina, inni budują swoje wymarzone auta inspirowane postaciami z tego anime. Na pewno „Initial D” zaszczepiło w nich miłość do motoryzacji. Dla tych, którzy chcą zobaczyć, jak samochody z anime radzą sobie w rzeczywistości, ekipa Donut przygotowała coś specjalnego.
Imponująca autentyczność prezentowanych wideo modeli samochodów jest naprawdę godna podziwu. Donut nie zadowolił się pierwszym lepszym FD RX-7; musieli znaleźć żółte RE-Amemiya z odpowiednim skrzydłem i maską. Czarny Nissan R32 GT-R, który zastępuje Takeshiego, brzmi niesamowicie. A co powiecie na w pełni tunizowanego Honda Civica od Spoon, idealnego dla miłośników niskiej wagi i wysokich obrotów? W filmie zobaczymy także Impact Blue Sleighty, Red Suns 240SX, White Comet FC RX-7 i wiele innych.
Jednakże król wszystkich samochodów, jak w serialu, to Sprinter Trueno Takumiego. To prawdziwe głębokie geekowanie, a właśnie to uwielbiam w świecie motoryzacji. Czasami entuzjaści, inspirując się japońskimi animacjami, postanawiają stworzyć realne wersje tych aut. Dedykacja i wysiłek wkładany w budowę zawsze robią na mnie ogromne wrażenie.
Ludzie, którzy mają i prowadzą te samochody, nie traktują siebie ani swoich pojazdów zbyt poważnie. Wystarczy tylko wsiąść do auta i cieszyć się jazdą pełną prędkości i radości.
Podkręć Eurobeat i obejrzyj wideo. Mam nadzieję, że spodoba ci się tak samo, jak mi.