Ford wycofuje adaptery NACS - ostrzeżenie o uszkodzeniach
Ford ogłosił, że klienci nie powinni już korzystać z adapterów North American Charging Standard (NACS), które pierwotnie wysłano do właścicieli pojazdów elektrycznych (EV). Władze firmy ostrzegają, że używanie tych adapterów może prowadzić do problemów z prędkością ładowania.
W tym tygodniu Ford zamieścił na swojej stronie internetowej ostrzeżenie dla klientów, aby unikali korzystania z adapterów NACS dostarczonych przez Teslę, wskazując na możliwość uszkodzenia portu oraz potencjalne obniżenie prędkości ładowania z upływem czasu. Producent samochodów zapowiedział, że w nadchodzących tygodniach wyśle klientom nowy adapter NACS, jednocześnie prosząc ich o zwrot oryginalnego sprzętu.
Na stronie Forda pojawił się komunikat mówiący: „W ramach bieżących testów, wasz adapter został zidentyfikowany przez Forda jako mający potencjalny problem, który może prowadzić do obniżonej prędkości ładowania w czasie i w niektórych przypadkach, uszkodzenia portu ładowania. Dlatego Ford nie zaleca dalszego używania adaptera, który pierwotnie został dostarczony do was z pojazdem, i wkrótce wyśle wam nowy.”
Na chwilę obecną Ford nie odpowiedział na prośbę Teslarati o komentarz w tej sprawie.
Kiedy Ford wprowadzał do użytku adaptery NACS, właściciele EV tej marki jako pierwsi spośród kierowców innych producentów zyskali dostęp do rozległej sieci Supercharger Tesli. Sytuacja ta miała miejsce pod koniec lutego, a kilka tygodni później również pojazdy Riviana uzyskały dostęp do sieci Supercharger, a General Motors (GM) dołączył później.
Informacje te pojawiają się po niedawnym uruchomieniu przez Forda darmowego programu ładowania w domach, nazwanego programem Power Promise, który oferuje właścicielom EV bezpłatną ładowarkę do domu i jej instalację przy zakupie Mustang Mach-E, F-150 Lightning lub E-Transit.
Podobnie jak wielu tradycyjnych producentów samochodów, Ford musiał w tym roku spowolnić działania związane ze strategią EV, ponieważ wzrost sprzedaży jego pojazdów bateryjnych zauważalnie zwolnił. Firma wciąż planuje wprowadzenie nowych modeli EV w nadchodzących latach, aczkolwiek będzie to odbywać się stopniowo, a działania w zakresie inwestycji w EV będą ograniczone, koncentrując się na osiągnięciu rentowności przy istniejących modelach.