2004 Volvo XC70 za 2,999 USD - czy warto?

Za cenę 2 999 dolarów, czy ten 2004 Volvo XC70 ma szansę na długowieczność? Sprzedający, w dzisiejszej edycji Nice Price or No Dice, tajemniczo twierdzi, że nie chce sprzedać auta, ale jest "gotowy do zmiany". Zobaczmy, czy cena tego z pozoru zadbanego kombi z napędem AWD jest czymś, na co moglibyśmy się zdecydować.

Rzadki sześciobiegowy manual mógł być zbawieniem dla 2011 BMW 128i, które rozważaliśmy wczoraj. Sprzedający twierdził, że to jedyny manual w Kalifornii. Niemniej jednak, ten ciekawy fakt oraz cena 12 000 dolarów nie przyciągnęły wystarczającej liczby głosów, co ostatecznie zakończyło się wąskim, ale niepodważalnym przegraną na poziomie 53 procent.

Czy jesteście miłośnikami starej szkoły muzycznej? Pozwólcie, że zapytam: W jakim gatunku umieścilibyście zespół Blondie z Nowego Jorku z lat 70.? Są nowofalowi? Punkowi? A może disco? Nie jest to aż tak proste, prawda?

Podobnie jak muzyka, 2004 Volvo XC70 stawia przed nami pytanie o klasyfikację. Na pierwszy rzut oka wygląda na solidny pojazd dzięki podniesionej wysokości zawieszenia, oferującej ponad osiem cali prześwitu, masywnym plastikowym nadkolom i znaczkom 'Cross Country'. Jednakże nie jest gotowe na ekstremalny teren. XC70 to nie totalny oszust, ponieważ ma napęd AWD, ale raczej z myślą o bezpieczeństwie na drodze niż off-roadowych przygodach. Tego typu pojazd zazwyczaj określa się mianem crossovera, czyli terminu, który również można użyć do opisania procesu pozbywania się duchów z domu.

Niezależnie od tego, jak go nazwiesz, ten XC70 wydaje się wystarczająco popularny, aby było o niego dobrze zadbane przez dwie dekady i przejechać zdumiewające 207 000 mil.

Malowanie w kolorze Ocean Blue Pearl oraz fabryczne alufelgi wyglądają stosunkowo dobrze jak na swój wiek i przebieg. Volvo z tej epoki zazwyczaj ma zarysowane zderzaki, ale w przypadku XC70 szare plastikowe końcówki spełniają swoją rolę, zabezpieczając przed typowymi uszkodzeniami parkingowymi. Jedynymi zauważalnymi niedoskonałościami są wgniecenie w lewych drzwiach tylnych oraz nieco wyblakły lakier na kratce.

Według sprzedającego, który najwyraźniej ma problem ze znalezieniem klawisza Caps Lock, auto było dobrze utrzymane, a wnętrze to potwierdza. Oczywiście, jak zawsze, w skórze na przednich siedzeniach widać pewne zużycie, a niektóre przyciski wykazują oznaki użytkowania, ale ogólnie wnętrze jest czyste i w dobrym stanie.

Ogłoszenie podkreśla również, że samochód jest technicznie sprawny i przeszedł niedawno test emisji. Pod maską znajdziemy 2,5-litrowy silnik in-line pięciocylindrowy o mocy 207 KM z turbosprężarką oraz pięciobiegową automatyczną skrzynią biegów. Samochód ma działające klimatyzację, nowiutkie opony Goodyear i posiada czysty tytuł.

Sprzedający twierdzi, że mimo iż CarFax próbował go namówić do wyższej ceny, jest gotów sprzedać auto za 2 999 dolarów.

Co sądzisz o tym XC70 w cenie 2 999 dolarów? Czy to odpowiednia oferta mimo dużego przebiegu i ewentualnych wątpliwości co do klasyfikacji? A może ten Volvo ma za dużo mil na liczniku, żeby inwestować nawet taką kwotę?

Teraz to tylko od Ciebie zależy!